zytę, ale szeroka publiczność przyjęła go z entuzjazmem. Poglądy były nowe, oryginalne.
W rzeczy samej George Sand odzwierciadliła w „Indjanie“ swe własne przeżycia: nieszczęśliwe małżeństwo z brutalem, pobyt w Nohant, ucieczkę, współżycie z kochankiem... Wprowadziła i trzecią postać, wiernego przyjaciela. Kto miał nim być Gustaw Planche, czy de La Touche — niewiadomo? Kochanek w niezbyt różowych przedstawiony został barwach, jako człowiek do którego nie można było mieć wielkiego zaufania...
Powieść rozchwytano niemal w ciągu paru dni... Łamano sobie głowę kto ukrywa się pod nazwą George Sand... mężczyzna czy kobieta? Jedynie wtajemniczeni uśmiechali się dyskretnie. Dalej poczęto oburzać się na niemoralność !Kobieta zamężna i ma kochanka! Co za skandal! Mało tego! Kochanek jest niewierny — wyszukuje sobie przyjaciela! Nie, to przechodzi wszelkie pojęcie! Oczywiście głosy katonów wzmagały jedynie powodzenie książki.
To też, gdy po paru miesiącach ukazał się nowy romans „Walentyna“ pozycja literacka autorki była utrwaloną. Odtąd jest głośną i zarzucaną ofertami. Gdy znany Franciszek Buloz obejmuje redakcję czasopisma „Revue des Deux Mondes“, ofiarowywuje jej stałą współpracę. Ma pobierać rocznie 4000 franków, a wzamian do-
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - George Sand.djvu/25
Ta strona została skorygowana.