Czy się nie spełni?
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
Jeśli dalszy ciąg wielkiego filmu p. t. „Marion Delorme, zechcielibyśmy przedstawić kinematograficznie, to ujrzelibyśmy obraz treści następującej.
Komornik przybywa do domu, gdzie radość panuje wielka, podwójna: z powodu narodzin maleńkiej dziewczynki i z powodu nieoczekiwanej fortuny. Lecz dzień ten, piątego marca, jest istotnie w rodzinie Grappain’ów dniem przygód niezwykłych i wypadków nieoczekiwanych. Bo oto nagle przed skromną ich siedzibą staje piękny pojazd a z niego wysiada niemniej piękna i dostojna para. Są nimi hrabina Saint-Evremond tudzież marszałek de Villarceaux, którym śród podróży niespodzianie zepsuła się karoca. Zmuszeni ją naprawić, proszą o gościnę, bowiem w wiosce oberży niema, a dowiedziawszy się o wielkiem święcie w rodzinie komornikostwa, sami ofiarowywują się za rodziców chrzestnych.
Tak kinematograficznie zobrazowaćby można przyjście na świat i okoliczności, temuż doniosłemu wypadkowi towarzyszące, maleńskiej Marji-Anny Grappain, która tyle głośną później stać