Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/133

Ta strona została uwierzytelniona.

biedne duszyczki niewieście pod pozorem hymenu sprytnie zwieść potrafi...
Na scenie pojawia się Jacek Vallé Des Barreaux, syn ministra finansów Henryka IV, młodzieniec wielce przystojny, zdolny, choć cyniczny poeta, zamożny i przedsiębiorczy a świetny uwodziciel, kobieciarz, dla którego nic nie jest świętem, wszelki sposób dobry, byle zwycięstwo uzyskać, zdobyć przedmiot chwilowych westchnień. Widzi Marion i powiada sobie, że zbyt łakomym jest podobny kąsek, by łatwo go z rąk wypuścić, że wart trudu i zachodu i że niema kobiety, której w ten lub inny sposób okłamać nie było można. Lis tedy przybiera pozory baranka i poczyna koło ofiary krążyć, to udając świętoszka, to świadcząc usługi wszelkie, to narzucając swą osobę, w charakterze bezinteresownego, szczerze oddanego przyjaciela, doradcy. Marja-Anna Grappain pragnie uczyć się grać na flecie, on ją uczyć będzie, bo sam gra świetnie. Rozpoczynają się lekcje, tym razem stokroć niebezpieczniejsze od muzycznych wykładów skromnego imć Hiacynta Lemudrie; patrzy na nie przez szpary poczciwa hrabina Saint-Evremond, może w istocie nieświadoma ich prawdziwego celu, może zbyt zajęta własnemi miłostkami.

Ale Marietta trzyma się z początku ostro. Wszystko pięknie, w czasie lekcji nawet poca-

129