Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/23

Ta strona została uwierzytelniona.

ła za nie nie samą siebie, lecz swą protekcję, dzięki czemu doszła do znacznych bogactw.
Jeśli Justynian nie brał ślubu z ukochaną, to były po temu dwie przyczyny: stara cesarzowa Eufemja, niemogąca darować skandalicznej przeszłości akrobatki i matka przyszłego cesarza, zwykła chłopka, która przyszła go błagać na klęczkach, by nie czynił podobnego wstydu.
Prócz tego kardynalne prawa cesarstwa zabraniały senatorom, nie mówiąc o książętach krwi, wstępowania w związki małżeńskie z komedjantkami, córkami historjonów i wogóle kobietami niższej sfery.
Zdawałoby się, że przeszkody są nie do zwalczenia, a jednak rozmiłowanemu Justynianowi udało się je przezwyciężyć. Cesarzowa Eufemja umarła w 523 r., roku następnego cesarz Justynian I uchylił specjalnie dla siostrzeńca uciążliwe prawo — i Justynian, nie zważając na łzy matki, która pono ze zmartwienia umarła, wziął ślub z Teodorą.

W trzy lata później, w wielki czwartek 527 r., cesarz będąc chory i czując zbliżającą się śmierć, zawezwał małżonków do swego łoża i nadał im tytuł „najdostojniejszych“ (augustos), a w pierwszy dzień Wielkiejnocy, metropolita Szczepan włożył korony w bazylice Św. Zofji na głowy byłego iliryjskiego chłopa i byłej nie-

19