Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.

Justyniana a na jego miejsce ogłosić, wnuka Anastazego I cesarzem.
Całe miasto zostało ogarnięte buntem, grożącym zburzeniem stolicy.
Justynian, w swym świętym pałacu, daleki od szumu i zgiełku miasta, oczywiście nie wiedział o niczem. Przywilejem monarchów i zdradzonych mężów jest, by o dokonanych faktach dowiadywali się ostatni.

Gdy atoli rewolucji nie dało się dalej ukrywać, powiadomiony przez dworaków, stracił głowę, przerażony jął wydawać najsprzeczniejsze zarządzenia. Obiecuje buntownikom wszelkie ustępstwa, to grozi surową karą, lecz za chwilę cofa groźby i proponuje układy. Ci widząc słabość cesarza słyszeć nie chcą o niczem, oświadczając, iż teraz sami sobie wymierzą sprawiedliwość. Rewolta zatacza coraz szersze kręgi, arsenał zostaje rozgrabiony, całe miasto jest powstaniem ogarnięte, a Justynian trzyma się li tylko w swym pałacu z 3000 garstką żołnierza, wprawdzie pozostającego pod komendą świetnego wodza Belizarjusza (490—565), lecz i jego również zaskoczyły niespodziane wypadki. Belizarjusz jest ślepo oddany cesarzowi, prócz wierności łączy ich quasi podobieństwo losów. I on ożenił się z Antoniną, ex-kurtyzaną, a zażyłą przyjaciółką Teodory.

23