Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/51

Ta strona została uwierzytelniona.

ności przez pisma królewskie pojedyńczym żydom (singulis Indeis), w państwie polskiem mieszkającym, które wzgardę i obrazę majestatu boskiego zawierają, a których mdły zaduch (foetor olidus) nawet i dzisiaj trwa“.
Ustęp ten świadczy najlepiej, co czynił król dla swej kochanki i na jak wielką niechęć zato współczesnym się narażał.
Ostatnie lata życia, przed śmiercią, która ją zabrała w kwiecie wieku (podobno miała około 32 lat) spędziła Esterka w Łobzowie. Tam przynajmniej, wedle podania, miała umrzeć.
Źródła z początku XIX wieku mówią:
„W dziedzińcu dworu łobzowskiego, w miejscu dawnego ogrodu, znajduje się mogiła, dotąd wyraźna, w której, jak niesie podanie, Kazimierz Wielki kazał pochować zwłoki Esterki. Podczas bytności Stanisława Poniatowskiego w Krakowie w 1787 r. szukano z rozkazu tegoż króla pamiątek w mogile Esterki, lecz żadnych nie znaleziono“.
Bartoszewicz stawia hipotezę naruszenia grobu przez współczesnych na skutek braku szacunku, jakim w sferach ludowych żydowska kochanka Kazimierza Wielkiego się cieszyła.

Była Esterka, wedle świadectwa współczesnych, typową orjentalną urodą. Wysoka, posą-

47