Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/61

Ta strona została uwierzytelniona.

Więc?
W cudzą psyche wżyć się jest dość trudno, lecz zdaje się, że tajemnica nagłego wybuchu uczuć rodzinnych polegała na tem, że Karol VII niezbyt hojnie obdarzył ich swemi łaskami, a to co zdążyli od niego wycisnąć dzięki siostrze, dawno stopniało i pochłoniętem zostało przez najprzeróżniejsze wydatki. Na późniejsze nagabywania król udawał głuchego, niezbyt pomny zasług bohaterki i drogą normalną niewielka ze szczodrobliwości monarchy mogła być korzyść. Lecz zgoła inaczej przedstawiałaby się sprawa o ileby żyła Dziewica... Tu król nie mógłby się wykręcić, nie narażając się na zarzut niewdzięczności oraz gromadne oburzenie poddanych...
Takiem było rozumowanie braci! Bowiem pieniądz jest wszechwładny i za tę cenę można nawet przyznać się do siostry. Lecz jaką znakomitą znawczynią serc była śmiała awanturnica, która zgóry przewidziała, że scena konfrontacji na jej korzyść jedynie wypaść może!
Ale czy w podobnych okolicznościach dumny ród Mniszków nie przyjął z otwartemi rękami Dymitra Samozwańca, a grupa magnatów w aktorce, mianującej się księżną Tarakanową nie chciała widzieć, dla celów osobistej korzyści, córki rosyjskich carów?

*
57