Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/92

Ta strona została uwierzytelniona.

wet z Hiszpanji i odległej Holandji przybywało do „Farnesino“ mnóstwo młodzieży, błagając by im zechciał udzielać wskazówek, by ich przyjął choć na krótkie wykłady. Trzeba oddać im sprawiedliwość, iż mimo wyzywającej kokieterji Fornariny, żadnemu przez szacunek dla wielkiego artysty, do głowy nie przychodziło, by nawiązać stosunek z piękną a łatwą do zdobycia kochanką. Perino del Vaga, jeden ze zdolniejszych uczniów Rafaela, w te słowa odezwał się do Giulio Romano:
— Gdybym ją zastał w mem łożu, prędzej materac wywróciłbym na drugą stronę, nim ległbym obok przewrotnej!
Lecz znalazł się młodzik innych poglądów. W 1518 r. przyjął Rafael do grona zaufanych młodego bolończyka Carlo Firabocci, który niemal nazajutrz po przybyciu do „Farnesino“, nawiązał z Margaritą romans. Miał on stanowić trzeci bok trójkąta: pierwszy to — oficjalny pseudo mąż Rafael, drugi — poważny opiekun bankier Chigi, zaś trzeci — młody kochanek.

Wkrótce wszyscy, oczywiście prócz Rafaela i Chigi byli doskonale o skandalu powiadomieni, tem bardziej, że Carlo, jako istny dżentelmen, trąbił o swem szczęściu i powodzeniu na lewo i prawo.

88