Dalej wierzono, że Djabła wywołać można i można wejść z nim w jaknajściślejszy kontakt.
W jaki sposób wywołać można szatana?
Ci co pragną się zająć tym mało sympatycznym eksperymentem, muszą przedewszystkiem wierzyć w jakąś religję, gdyż nie wierząc w Boga, nie mogą wierzyć w djabła.
Poza tem w myśl Rytuału:
1. Będą profanować ceremonje swego kultu,
2. Uczynią krwawą ofiarę.
Bliższe szczegóły są takie: należy pościć przez dni piętnaście, jadając raz na dzień, bez soli, po zachodzie słońca; posiłek ma się składać z czarnego chleba, zmięszanego z krwią.
Co piąty dzień upijać się (iluż w Warszawie mamy czcicieli szatana!), winem zmięszanem z popiołem.
Ewokacja może się odbyć w nocy, albo z poniedziałku na wtorek, albo z piątku na sobotę.
Wybierze się miejsce ustronne i okrzyczane, najlepiej cmentarz, na którym straszy, ruiny kapliczki, czy klasztoru, nakoniec dom, w którym miała miejsce zbrodnia.
Ubiór będzie czarny, haftowany znakami księżyca, Wenery i Saturna. Miast lampy — świece, oprawione w kandelabr z czarnego drzewa, kształtu krzyża (t. zw. świecznik Cardan’a); miecz o czarnej rękojeści, w razie krew zabitej ofiary. Właściwie winno się mieć krew dziecka (p. rozdz. o Gilles de Rais’ie), lecz zastępuje się tą — krwią czarnego koguta, lub baranka.
Zakreśla się koło mieczem, w koło wpisuje trójkąt, wewnątrz trójkąta trzy koła — w których stać będą operatorzy; muszą oni być boso, lecz z nakrytemi głowami.