cjalnie starano się wyprowadzać podobne przypadki na scenę, by potem pod wpływem niezwykłych okoliczności zmusić bohaterów, czy bohaterki do szczerości.
U nas najbardziej jaskrawię odmalował podobne typy Żeromski, że wymienię czy słynną Xenię czy też Karolinę z ostatniej jego powieści „Przedwiośnie“. Ta parokrotnie odtrąca Barykę mimo, namiętnej miłości, a następnie truje się, gdy widzi, że jest on zajęty inną. Ztąd też niejednokrotnie zarzucono Żeromskiemu, że jego postacie niewieście nie mają czysto polskich znamion.
Autorzy francuscy mniej tragicznie załatwiają się w tych wypadkach.
Każą przez szereg stron, czy aktów bohaterowi beznadziejnie uganiać się za ukochaną a gdy ta odtrąci go 144 ½ razu, bohater zirytowany wybiera się w podróż zwykle aeroplanem do Afryki. Wtedy w ostatniej chwili nadbiega ona... całuję go i przeprasza, że tak długo figielki wyprawiała... poczem jadą o ile chcą, aeroplanem razem.
Z całej dotychczasowej treści wynika
1. Że kłamstwo olbrzymią rolę odgrywa w miłości.
2. Że kłamstwo niewspółmierne jest z prawdziwą miłością.
3. Że gdzie zaczyna się kłamstwo, tam zwykle kończy się miłość.
Ustaliwszy te trzy tezy zaobserwujmy jak one zastosować się dają do czasów współczesnych, do czasów w których żyjemy.
Pierwszą rzecz tu zaraz podkreślić muszę: pewne zmiany w cechach charakterów jakie obecnie zachodzą: męskość, kobiet i kobiecość mężczyzn. Kobieta współczesna, kobieta doby dzisiejszej skoro ostrzygła sobie włosy i zawodowo zaczęła palić papierosy, nabrała wielu cech męskich.
Trudno dziś mówić o grzecznych panienkach, oczekujących pod skrzydłem mamusi na przybycie upragnionego małżonka.
Kobieta sama zdobywa dziś byt, wytrzymuje konkurencję z mężczyzną, więc też nabrała jego cech charakteru. Kobieta,