dobrze czynią, broniąc tego stanu posiadania, dopóki stamtąd ich nie wyprą nauki ścisłe. A ponieważ wiele takich snów dało się wytłumaczyć przyczynami naturalnymi, nie uważam za stosowne dłużej się nad nimi zatrzymywać“.
Krótko i zwięźle.
Tymczasem, właśnie te sny są najciekawsze i w gradacji jaką przeprowadzam zajmują one od poprzednich t. j. powstałych na skutek przyczyn zewnętrznych, czy też wewnętrznych, daleko wyższe miejsce.
STANY NASZEGO ORGANIZMU
Trzecią grupę, idącą w ślad za poprzednimi, stanowią sny, na które już zwrócili uwagę starożytni, a w jakich przejawiają się chorobliwe stany naszego organizmu.
Grupę tę dlatego zaliczam do wyższej, że będziemy tu mieli do czynienia albo z pracą naszej podświadomości, albo z przejawami jasnowidzenia.
Dr. Szokalski w swych „Fantazyjnych objawach zmysłowych“ przytacza liczne przykłady snów, odnoszących się do chorób, jakie później się przejawiły.
Więc opowiada, że śniło się pewnemu człowiekowi, jakoby miał nogę z kamienia i wkrótce ta noga uległa sparaliżowaniu. Uczonemu K. Gessnerowi, śniło się, że wąż go w bok ukąsił — wkrótce na tym samym miejscu ukazał się karbunkuł, który go o śmierć przyprawił.