Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Nasze sny.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.

nadnormalną zdolnością polegającą na widzeniu na odległość i przenikaniu wzrokiem przez przedmioty i ściany. Zresztą, w jaki sposób wielu z nas we śnie zamienia się w jasnowidzów, gdy na jawie wcale nie jest obdarzonych tą zdolnością? Na te zapytania przedstawiciele współczesnych badań psychycznych unikają odpowiedzi w obawie, aby ich nie posądzono o zamiłowanie do „nadprzyrodzonego“ i brak trzeźwości.
Czasami ciągną za włosy rozpaczliwie na pomoc podświadomość i twierdzą, że ponieważ wszystko jest w przyrodzie nieprzerwalnym łańcuchem przyczyn i skutków, a przyszłość koniecznym i nieuniknionym wynikiem przeszłości, — podświadomość nasza, wiedząc dokładnie wszystkie dane tyczące się przeszłości i teraźniejszości może nieomylnie przewidzieć przyszłość. Oto typowy przykład nic nie wyjaśniającego wyjaśnienia.
Sądzę, że poza słowem „jasnowidzenie“ ukrywa się coś daleko więcej i nie wyklucza ono zupełnie możliwości ukazywania się umarłych we śnie. A raczej obydwa te zjawiska dadzą się sprowadzić do jednego mianownika. Tu zbliżamy się do najciekawszego zapytania, mianowicie co się z nami dzieje podczas snu i naszego rozdwajania się, gdy jesteśmy uśpieni.

NASZE ROZDWAJANIE SIĘ W CZASIE SNU

Zacznę od przykładów.
Pani Maria Szymczykowa, zamieszkała w Warszawie opisuje w liście, skierowanym do mnie w 1937 r. fakt następujący: