Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Nasze sny.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.

bardzo sobie życzła tego małżeństwa. Panna, choć z początku niezbyt przychylnie odnosiła się do niego, zgodziła się wreszcie zostać jego żoną. Przyjaciółkom później tłumaczyła, że stało to się pod wpływem jej snów, gdyż wciąż śnił się jej ten narzeczony i mimo woli musiała myśleć o nim.
Tu mielibyśmy do czynienia z pewnego rodzaju sugestją, lecz nie są to ciekawe przykłady.
Ale, czy można wywołać wyższej kategorji sny, prorocze, ostrzegawcze i wieszcze?
Niektórzy pisarze dają tu twierdzącą odpowiedź i aby osiągnąć podobne sny zalecają trening duchowy następujący. Przede wszystkim należy zacząć od rozwoju naszych nadnormalnych zdolności. Więc, starać się we śnie odczytać nieprzeczytaną kartkę książki, lub usiłować rozwiązać jakieś zadanie i uporczywie o tym myśleć przed zaśnięciem (por. przypomnienie i praca podświadomości).
Będą to kroki wstępne do osiągnięcia jasnowidzenia. Jeśli dojdzie się tu do dodatnich wyników, należy przejść do następnego doświadczenia. Starać się objawiać we śnie innym osobom, oczywiście takim najlepiej z którymi nas łączą więzy sympatji. Właściwie, będzie to telepatyczne przesyłanie myśli na odległość, ale w każdym razie świadczy o wybitnym rozwoju naszych nadnormalnych zdolności. Jeśli później taka osoba, nieuprzedzona, oświadczy nam, że często widuje nas we śnie — cel zostanie osiągnięty, szczególnie gdy powtórzy nasze słowa w tym stanie posłyszane i zgodne one będą z tym, co mieliśmy jej powiedzieć przed zaśnięciem.
Wreszcie, doświadczenie ostatnie: usiłujmy we śnie skomunikować się z drogimi nam umarłymi.