Ta strona została uwierzytelniona.
Tamarę na zawsze, choć ten postępek kosztował życie!
— Czyżby żal ci było, Tamary? — zagadnęła.
— Nie! — rzekł, patrząc narzeczonej prosto w oczy. — Przewrotną kobietę spotkał zasłużony los!
Pochyliła się ku niemu, a długi pocałunek złączył ich usta.
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
309