Przed wyjazdem dzieli on swój majątek: 40 tysięcy ecus na dwie części: jedną z nich dostarcza swemu przyjacielowi, prawnikowi, człowiekowi poważnemu i statecznemu o nieskazitelnej opinji — drugą zaś połowę Ninon.
Gdy po paru miesiącach powrócił — zwraca się do owego prawnika prosząc o zwrot pieniędzy. Ten przyjmuje go ozięble i oświadcza, że nigdy od niego żadnych pieniędzy nie otrzymywał, gdyż Gurville przez łatwowierność zarówno od niego, jak i od Ninon pokwitowania nie brał.
Po odpowiedzi tej, zrozpaczony Gurville, pędzi do Ninon. Wpada do niej niespodzianie. Na widok jego blednie ona, drży. Jest zmieszaną widocznie, bełkoce:
— Drogi przyjacielu... to rzeczywiście stało się mimo mej woli. Ciebie tak długo nie było...
— Więc pieniądze przepadły! — woła zrozpaczony kochanek.
— Ach tobie chodzi o pieniądze — poczyna się śmiać Ninon — uspokój się, są one. Myślałam, że robisz mi scenę zazdrości.
∗
∗ ∗ |
Można było na Ninon liczyć pod każdym względem... byle tylko nie pod względem wierności i stałości.
Elle a cinq instruments dont je suis amoureux
Les deux premiers ses mains, les deux autres ses yeux