Uczony wiedeński dr. Kornfeld przeprowadził na korzeniach cebuli i na kulturach bakteryj eksperymentalnie dowód istnienia tych promieni, których zwykłemi metodami fizykalnemi nie można było ze względu na ich małą intenzywność stwierdzić.
Doświadczenia, dokonane na organiźmie ludzkim, doprowadziły do tego rezultatu, że tylko trzy grupy w organiźmie ludzkim wysyłają promienie wzrostu, a mianowicie komórki szpiku kostnego, krwi i czynnych mięśni.
U chorych na raka traci krew zdolność wysyłania wspomnianych promieni, podczas gdy komórki raka zdolność tę nabywają. Przy innych chorobach, j. np. przy chorobach zakaźnych, gruźlicy, syfilisie i t. d. nie następuje tego rodzaju przesunięcie zdolności wysyłania promieni wzrostu.
Jak z powyżej dosłownie przytoczonej treści depeszy wynika, również oficjalna medycyna interesuje się ostatnio i bada utajone promienie ludzi i roślin, na podstawie wyczuwania których — Wojnowski już od lat 9-ciu w Polsce ustala djagnozę i zastosowuje odpowiednie leki.
Wojnowski zapytany przeze mnie o zdanie co do nowo-odkrytych przez Gurwicza „promieni wzrostu“ oświadczył mi, że promienie te są mu od lat 15 znane, lecz że są one tylko promieniami chorobliwych ustrojów i dlatego też, do tych promieni, nazwanych promieniami „wzrostu“ on sam, nie przywiązuje zbytniej wagi. W dalszym ciągu oświadczył mi Wojnowski, że zna on i wyczuwa kilkanaście rodzajów promieni, które gdyby były oficjalnej medycynie znane, wprowadziłyby zupełny przewrót w obecnej nauce.
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Oskar Wojnowski i jego nauka.djvu/33
Ta strona została uwierzytelniona.
31