Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Sztuka i czary miłości.djvu/109

Ta strona została uwierzytelniona.

czyni on czasem rzeczy zgoła ze swem usposobieniem niezgodne.
Tak więc razu jednego, dr. Forel, autor „Patologji seksualnej“ zahypnotyzował pewną niezwykle cnotliwą starą pannę i w obecności licznych świadków kazał się jej rozebrać. Ta nie namyślając się długo jęła wypełniać otrzymany rozkaz. Gdyby dr. Forel nakazał jej inny czyn obrażający moralność — zapewne również spełniłaby go bez wahania. Jest to chyba najlepszy dowód potęgi hypnotyzera.
Należy jednak zauważyć, iż podobne doświadczenia udają się całkowicie i najlepiej — jedynie z osobami obdarzonemi słabą wolą, nerwowemi i histerycznemi, gdyż w odnośnonej literaturze również notowane są wypadki, kiedy młode dziewczęta, nawet w stanie silnego transu, odmawiały spełnienia zlecenia przeciwnego ich wstydliwości.
W hypnozie rozróżniać należy dwa stany.
1. Sam stan głębokiego hypnotycznego snu.
2. Stan po hypnotyczny, kiedy jeszcze wola hypnotyzera działa.
Wyjaśnię to na przykładzie. Młoda dziewczyna jest uśpiona. Hypnotyzer jej mówi: „Gdy pani się ocknie — podejdzie do pana takiego a takiego i ucałuje go serdecznie.“ — poczem ją budzi. Dziewczyna wstaje, chwilę jakby się waha — poczem podchodzi do obcego mężczyzny i ca łuje tak, jak rozkazanem jej było.

103