Gdy pości i ona także; gdy on nic nie je i ona również jeść nie będzie.
Mniej przywiązania do dzieci, wnuków i klejnotów, powinna ze śmiercią męża zginąć na stosie a świat cały będzie głosił jej cnotę.
Powinna z poddaństwem całem służyć teściom i mężowi a choćby widziała, że oni prowadzą majątek do ruiny, nie wolno jej skarżyć się na to a tem mniej oponować.
Kobieta powiną kąpać się codzień, namaszczać ciało wodą szafranową, ubierać się czysto, malować sobie brzegi powiek antymonem i kreślić na czole znaki różane.
Przytem jednak.
Niech codzień zamiata izbę, wyciera podłogi, utrzymuje w porządku naczynia i sporządza na czas potrawy. Jeśli małżonek idąc gdzie, każe jej towarzyszyć, niech z nim pójdzie; jeśli jej każe zostać w domu, niema się wydalać nigdzie i aż do powrotu męża nie myć się, nie namaszczać oliwą, nie czyścić zębów i paznokci nie spać na łóżku, nie nosić nowych sukien, nie stroić czoła zwykłemi znakami i jadać raz na dzień.
W obecności męża żona nie powinna patrzeć na prawo i lewo, lecz mieć oczy w niego utkwione; skoro mąż mówi niech nie przerywa a gdy ją woła, niech wszystko rzuca i biegnie.
Jeśli mąż śpiewa, żona w ekstazie radości być powinna, jeżeli tańczy, niechaj na niego patrzy z rozkoszą, jeśli mówi o nauce, niechaj go słucha
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Sztuka i czary miłości.djvu/17
Ta strona została uwierzytelniona.
11