Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Sztuka i czary miłości.djvu/24

Ta strona została uwierzytelniona.

Wreszcie czasem zajmowano się takiemi zagadnieniami: Czy miłość męża do żony jest śmieszną? na co padła oczywiście twierdząca odpowiedź, bowiem tylko uczucia rycerza do mężatki są godne pochwały i raczej wypada być kochankiem niźli małżonkiem — oraz kogo lepiej kochać ludzi kościoła, duchownych czy rycerzy — co zadecydowano w ten sposób, iż ludzie kościoła są zacniejsi i uczciwsi, zatem bardziej są godnemi mieć ładną kochankę aniżeli rycerz.
Takie były zasady „sądów miłości“, w których przebijają się poglądy średniowiecza na te zawiłe sprawy oraz również średniowieczna moralność. Mimo bardzo szlachetnych pozornie zasad, cześć kobiety, doprowadziła w rycerskiem społeczeństwie do niemoralności a pieśni trubadurów dają nam w tej mierze bardzo dosadne dowowody. Saint — Palaye przytacza wierszyk, opowiadający, jak znana chatalaina, mając w zamku znakomitego gościa i troszcząc się, aby nawet noc przepędził przyjemnie, woła do siebie najpiękniejszą ze swych służebnic i poleca jej, aby pomagała gościowi do zaśnięca.


Skorośmy nie znaleźli odpowiedzi na postawione pytanie — czemu w ten a nie inny sposób przejawia się miłość — ani w rozlicznych określeniach, sentencjach i aforyzmach ani też w sławnych kodeksach miłości, której raczej jako curiosum trakto-

18