rumbarbarum. Ten tryb życia zalecał on znajomym, gdy zapytywali go, co czynić należy, by długo żyć.
St. Germain posiadał sporo tajemniczych środków chemicznych, mikstur, szminek, środków upiększających, płynów i olejków etc.
Był przeważnie alchemikiem i prócz sztuki wiecznego życia, twierdził, iż posiadł, drugą jeszcze — mianowicie przetwarzania kruszców na złoto. Umiejętności te bezwzględnie były bardzo intratne, gdyż St. Germain posiadał znaczny majątek.
Co się tyczy sprawy przetwarzania kruszców na złoto przez St. Germain alchemicznym sposobem, to słynny awanturnik Giacomo Casanova w swych pamiętnikach (tom V. str. 485), tak opisuje wizytę u genialnego szarlatana:
„W pewnym momencie, gdy siedziałem u niego, zapytał mnie hr. St. Germain, czy nie posiadam jakiej drobnej monety przy sobie. Wyciągnąłem parę sztuk i położyłem na stole. Nie mówiąc nic, co zamierza zrobić, wziął on rozżarzony węgiel z komina i rzucił go na metalową płytę.
Na węgiel ten położył jedną z monet, na monetę zaś czarne ziarenko poczem począł dmuchać w jakąś szklaną rurkę. W przeciągu paru minut moneta rozżarzyła się do czerwoności — w przeciągu zaś paru następnych minut ostygła całkokowicie.
— „Proszę ją wziąść“ — rzekł alchemik „należy do pana“! Wziąłem monetę — było to złoto. Nie wątpiłem ani na chwilę, że St. Germain podmienił monetę i zamiast mojej położył swoją złotą, z góry przygotowaną. Nie mogłem mu tego wyraźnie powie-
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Tajemnice życia i śmierci.djvu/21
Ta strona została uwierzytelniona.