Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Tajemnice życia i śmierci.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.

długi szereg lat pędził Cagliostro żywot awanturniczy, żyjąc z drobnych szalbierstw i oszustw, a gdy pod nazwiskiem Balsamo stał się już zbyt znany — zmienił je na lepiej brzmiące i arystokratyczne: hr. Cagliostro. —
Wielkość Cagliostra datuje się właściwie od czasu pobytu jego w Anglii, mianowicie w Londynie, gdzie będąc przyjętym do loży masońskiej, posiadł pewne wtajemniczenie oraz uzyskał poparcie Braci we wszystkich znaczniejszych stolicach Europy.
Od tej też chwili występuje Cagliostro jako niemal pół bóg — w tryumfalnym pochodzie bawi w Rosyi, w Polsce,[1] nakoniec osiada w Paryżu, gdzie osiąga zenit swej sławy.
Występuje Cagliostro w przeróżnych charakterach. To jako najwyższy Mistrz, Wielki Kofta, jak sam się zwie, Wolnomularstwa, przy czem stwarza nowe wolnomularskie loże według wymyślonego przez siebie egipskiego rytuału, — to znów występuje jako lekarz cudotwórca, nieomal wskrzeszający umarłych — nakoniec jako ten, który niema ani początku ani końca władca dusz ludzkich i zaświatowych duchów. — Na pytania kim jest, zwykle odpowiadał dumnie Cagliostro „sum, qui sum“ — „jestem, który jestem”, przyrównywując się tem do bóstwa. —

To też współcześni jego zwolennicy składają mu niemal boską cześć — w lożach masońskich są poustawiane jego posągi z napisami „Divo Cagliostro“ — boskiemu Cagliostro, a Cagliostro występu-

  1. Król Stanisław August polecił Cagliostro opuścić Warszawę, ze względu na to iż Cagliostro zbyt wielkie summy wyciągnął z ks. Pouinskiego na rzekomą fabrykacyą złota.