nazwiskiem Hirama. Ponieważ robotników było wielu, Hiram dla ułatwienia podzielił ich na trzy kategorje: uczniów czeladników i mistrzów. Do każdego z tych stopni, przywiązana była inna zapłata. Uczniowie otrzymywali ją przy słupie J, czeladnicy — B, świątyni Salomona, mistrzowie — pośrodku.
Trzech niższych czeladników, obmyśliło podstępem zdobyć hasło mistrzów, aby tem większą pobierać zapłatę. Urządzili oni zasadzkę na Hirama, wychodzącego ze świątyni. Gdy chciał wyjść przez drzwi południowe — czeladnika Miphiboseta zastał, który zażądał od niego wydania mistrzowskiego słowa. Hiram Abi odmówił — wtedy ten uderzył go pałką przez głowę.
Uderzenie nie było śmiertelne; począł Hiram uciekać, kierując do zachodnich drzwi. Tam stał drugi czeladnik Tebac, a gdy i jemu odmówił wydania hasła — również zadał mu cios.
Resztkami sił goniąc, pragnął Hiram Abi ujść trzeciemi drzwiami od wschodu, lecz tam zaczajony trzeci nędznik Abiram zadał budowniczemu tak potężne uderzenie, że trupem padł.
Zabójcy ciało Hirama wynieśli i zakopali a dla zaznaczenia miejsca zasadzili gałąź akacji. Ciało zostało po pewnym czasie odnalezione przez mistrzów, wysłanych z polecenia Króla Salomona przypadkowo, gdy jeden z nich pragnąc zerwać akację — spostrzegł grób.
Dlatego kwiat akacji jest symbolicznym kwiatem wolnomularstwa, a Mac Benach — słowem świętem.
Mac Benach — czyli po hebrajsku „ciało od kości odstaje“, zostało wypowiedziane pierwsze przy grobie Hirama i odtąd stało się ono parolem mistrzów.
Taką jest legenda o Hiramie, będąca podstawą całej symboliki, wszystkich tajemnic wolnomularstwa.
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Tajemnice masonerji i masonów.djvu/23
Ta strona została skorygowana.