obraźni. Na ten temat toczone są nieskończone spory pomiędzy spirytystami a zwolennikami psychicznego badania zjawisk medialnych i istnieje olbrzymia literatura. Jedni wierzą, że zarówno w czasie ewokacji magicznych jakoteż na seanse spirytystyczne przybywają do nas istotnie nieziemskie istności i objawiają się przy pomocy siły, użyczonej im przez medium — inni twierdzą, że są to tylko ektoplastyczne emanacje, wyłaniające się z medium, mogące przybierać kształty ludzkich postaci, a nawet przemawiać ludzkim głosem, ale nie mające nic wspólnego z „duchami“.
Powtarzam, nie zamierzam rozstrzygać tu tego sporu, w którym zarówno pro jak i contra zebrano nieskończoną ilość dowodów. Szczególniej, że istnieje trzecia teoria, neo-spirytystyczna, moim zdaniem najbardziej zbliżona do prawdy, a twierdząca, że w poszczególnych wypadkach zarówno z jedynymi, jak i z drugimi objawami możemy mieć do czynienia, czyli, że istotnie czasami, bardzo rzadko przybywają do nas nieziemskie istności, przeważnie zaś obserwujemy tylko medialne przejawy.
Przytoczyłem umyślnie te różne teorie, aby Czytelnik wyrobił sobie należyte zdanie o ewokacjach magicznych i o „widmach“, które się na nich ukazują.
Z tego właśnie punktu widzenia należy się zapatrywać na ciekawe przykłady, jakie zaraz przytoczę.
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Wiedza tajemna.djvu/178
Ta strona została skorygowana.