do odrodzenia się Polski, bo to leżało w ich interesie, a wobec braku stałej i silnej armii pozwolono Polskę rozebrać. — Jeżeli tedy pragniemy wśród wolnych narodów zająć stanowisko silne i niezależne, to musimy wytrwałą pracą z tych wad otrząsnąć się i pozbyć się ich zupełnie, utrwalić cnoty patryotyczne, społeczne i moralno-religijne.
Każdy z nas ma święty obowiązek niezmordowaną, wytrwałą, a spokojną pracą wśród powołania, jakie komu przypadło przyczyniać się do odbudowy Ojczyzny i z praw udzielonych korzystać rozumnie a roztropnie. — W tej pracy idźmy za wzorem światłych, miłujących gorąco Ojczyznę mężów, których tysiące dodaje blasku imieniowi polskiemu, ich czcijmy, słuchajmy, naśladujmy. Tak postępując, nie zginiemy, ale możemy ulżyć sobie i zapewnić potomkom naszym lepszą przyszłość.
Dziś po 126 latach niewoli, w czasie wielkiej wojny wszechświatowej, droga nasza Ojczyzna znowu odzyskuje niezależność. Nie licząc dziesiątków tysięcy najlepszych synów Polski, który w latach 1831 i 1863 zginęli śmiercią bohaterską lub wywieszeni przez rząd carski, pędzili najnędzniejszy żywot w Sybirskich katorgach, w obecnej wojnie setki tysięcy naszych braci walczy pod różnymi rządami i pomimo swej woli morduje się wzajemnie. Dotąd w tej bratobójczej walce zginęły już dziesiątki tysięcy dzielnych naszych braci. Ile ofiar Pan Bóg będzie jeszcze od nas wymagał, zanim wróg z kraju ustąpi, trudno przewidzieć. W to jedno świecie wierzymy, że Polska odzyska byt niezależny.