Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/142

Ta strona została skorygowana.

tyzm, socyalizm i modernizm, naturalizm i mistykę. Jest to najpłytsza strona jej działalności. Siłą jej pozostanie na zawsze wzgarda, nienawiść, pozostanie głębokie obrzydzenie dla życia, spazmatyczny krzyk bólu, śmiech szyderski i gorzki. Powieści jej nie prowadzą nigdzie. Czasami rażą. Nużą, jak zbyt hałaśliwa scena, szczerość której wzbudza w nas podejrzenie. Jej oburzenie wydaje nam się niekiedy źle grane. Ale spostrzegamy też często, że pod fałszywym gestem ukrywał się szczery ból, że to, cośmy za szminkę wziąć byli gotowi, jest rumieńcem gorączki, że na zbyt silnie uperfumowanej chusteczce, którą ściera autorka nazbyt widocznie łzy i tłumi łkanie, pozostaje krew! Talent Zapolskiej jest jak kwiat zdeptany i rzucony na podłodze gabinetu restauracyjnego. Wydaje się nam sztucznym, zmiętym, niepotrzebnym, sentymentalnie śmiesznym. Podejmujemy go niechętnie, z niesmakiem, nagle ze wzruszeniem odnajdujemy na białych shańbionych listkach kroplę krwi. Styl Zapolskiej jest jak szczery krzyk, niekłamane łkanie, wyrywające się najniespo-