Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/188

Ta strona została skorygowana.

Przypomnienia.
Czem wy jesteście?!
Hen — po całej ziemi
Snują się ślady,
Walk, męczeńskich bolów,
Na śniegu świeci krew.
Okaleczałe nogi,
Deptały ścieżki,
Których nikt nie pozna.
O serce moje,
Stań ty się widzące,
Niechaj przemówią
Łzy, co wsiąkły w kamień,
Niechaj przemówi krew,
Wdeptana w ziemię.
Na klęczkach pójdę
I całować ślady
Nóg będę
Na tej wielkiej, smutnej, nędznej ziemi.
Tędy przechodziło męczeństwo,
Tu kurhan dziś,
Bez znaku imienia.
A czy wiesz, ilu do grobu tu legło,
A każdy może myślał o kochaniu,
Na sercu nosił wstążkę, kwiat,
Zapowiedź szczęścia,
A w mózgu myśl zwycięską,
Świata zbawicielkę.
Czy wiesz, co kryją śmiertelne popioły?