jego Grecya jest Alma Tedemy — nie Homera.
Źle rozumie psychologię klasowości ten, kto przypuszcza, że w takich przykładach całkowitego zrośnięcia się jednostki z warstwą, w takich wypadkach, gdy wszystkie formy, jakiemi rozporządza myśl i życie umysłowe danego człowieka są wiernem odbiciem form życia klasy, jej sposobów czucia — może być mowa o wyborze, tendencyi. Sienkiewicz w młodości na krótką chwilę usiłował zrozumieć nowy, stający się naokoło świat, ale właściwie wmawiał tylko w siebie, że stoi na jego punkcie widzenia. Podrwiwać sobie z kazania księdza, prawiącego mieszkańcom Baranich głów o katarach, wyszydzić Zołzikiewicza, ulitować się wreszcie nad Rzepową, to wszystko nie przekraczało granic szlacheckiego intellektu i światopoglądu. Ale odczuć piękno życia takich Rzepów, zrozumieć ich radość i smutki, przemierzyć wszystkie wartości świata ich żylastą dłonią — to była inna sprawa. Sienkiewicz, o tem przekonany jestem najzupełniej, szczerze usiłował wmówić w siebie światopogląd
Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/73
Ta strona została skorygowana.