Strona:Stanisław Chodyński - Szkoła OO. Bernardynów w Warcie.djvu/6

Ta strona została uwierzytelniona.

wentura Helanczewski gramatyki i syntaksy, kleryk zaś Maciej Podobalski dla pierwszej klasy [1]. Były tu wykładane i inne elementarne nauki, profesorowie jednak nosili tytuł od tych, które wówczas za zasadnicze uważano. Zaraz w tymże roku zapełniła się szkoła nie tylko dziećmi rodzin szlacheckich, lecz i mieszczan. Imienny wykaz ich pokazuje, że do drugiej klasy przyjęto jedenastu, w pierwszej zaś z proformistami razem było 61.
W następnym roku 1797 rozszerzono nieco zakres nauk wykładanych i otworzono klasę retoryki, Jeden nawet ze studentów uczył się teologii, inny zaś samego tylko języka niemieckiego, musieli więc obadwa szkoły zwykłe już przebyć. Na retorykę przyjęto sześciu. Wszystkich jednak uczniów tylko 22 zapisano, widocznie pomijając tych, którzy z przeszłego roku pozostali. Prefekt szkoły umarł (6 wrześ. 1797) kapituła więc zakonna, w Kazimierzu odbyta na jego miejsce wyznaczyła O. Dominika Grygrowicza, który uczył teologii moralnej i retoryki. Infimę oddano klerykowi Rochowi Alscher.

Na zebraniu w Skępem 1798 r. ku pomocy szkole, przeniesiono tu z klasztoru w Kole studyum retoryki, a stąd teologię moralną do Koła. Prefektem został O. Grzegórz Hasselberq, uczył języka niemieckiego i francuskiego; O. Bonawentura Helanczewski gramatyki i syntaksy, Maryan Engelberg retoryki, kleryk Roch Alscher dany dla infimy. W tym roku zapisano na retorykę 10, na syntaksę 10, na gramatykę 23, do infimy 37, do subinfimy i proformy — 44. Widoczna tu była potrzeba szkół, gdy liczba uczniów tak szybko wzrastała i to najwięcej z dzieci szlachty okolicznej. Byli tam: Celińscy,

  1. Szkoły wtedy dzielono jeszcze na klasy: retorów, poetów, syntaktyków, gramatyków, infimów i proformistów.