Strona:Stanisław Chodyński - Szkoła OO. Bernardynów w Warcie.djvu/7

Ta strona została uwierzytelniona.

Racięccy, Arnoldowie, Otwinowscy, Kossobudzcy, Walewscy, Biernaccy, Strzeszewscy, Maleszewscy, Murzynowscy, Bogdańscy i inni, po kilku nawet z domu. Ci różne potem, a wielu ważne nawet ojczyznie oddali usługi, w duchownych, cywilnych i wojskowych dykasteryach. Uczyli się tu i krewniacy abpa Ign. Raczyńskiego.
W r. 1799 pod tymiż profesorami jak wyżej, znajdujemy na retorykę zapisanych 12, na syntaksę 20, na gramatykę 23, do infimy 25, do proformy 38, razem 118 uczniów, w dwóch małych i szczupłych bardzo izbach pomieszczonych.
Zwyczajem po szkołach zakonnych praktykowanym, na każdej kapitule zmieniano osoby w skład szkoły wchodzące. W roku 1800 kapituła odbyta w Skępem, wyznaczyła O. Piotra Stecz na prefekta szkoły, uczył poetyki i retoryki; O. Helanczewskiego na regensa konwiktu, uczył języka łacińskiego, a Ładysława Schgraffera na prefekta infimy i profesora języka niemieckiego. Uczniów na retoryce było 4; poetów (tak zwano) 9. Pierwszy to rok, w którym wykład poetyki rozpoczęto, zapoznając uczniów z układem wierszy łacińskich klasycznych poetów, oraz pisania polskich wierszy. Na synaksie było 13, na gramatyce 22; infimistów 19, proformistów 23. W tym roku zaledwie 90 uczniów liczyła szkoła, kilku bowiem weszło w szeregi wojska, jeden z nich nawet zginął w potyczce. Dla uczniów wydano prawa czyli przepisy, ułożone przez O. Bonawenturę Gołembowskiego naówczas gwardyana, i profesorów. Nie posiadam ich. Szkoła uczestniczyła w nabożeństwach kościelnych; miała własną chorągiew już od r. 1795, oraz świece na procesye, zachowywane w dwóch skrzyniach. Od roku 1797 uczniowie mieli dwie własne chorągwie, miano-