Ta strona została uwierzytelniona.
ŁASKA
Nadpływa Łaska. Noc. I blask.
Stoisz z toporem przed tą łuną.
Suchym płomieniem fruwa las,
Ledwo że wody nie wyfruną.
I biegnie w trwodze czarny ryś,
Wilki uchodzą płaskim sznurem.
Teraz ci trzeba w ogień iść,
Gdzie Feniks błyska chłodnym piórem.