Ta strona została uwierzytelniona.
Więc ile trzeba było nienawiści
Chronienia ziemią pokostniałych ciałek
Wstydzenia ziemią pohańbionych ud?
W krainie pleśni nadzieja jest sztywna
Jak płomień ale
Jak płomień z tektury
Dobrze wycięty
Nieźle pozłacany
Przed którym staniesz
Lecz
Bez
Błaz
Nowania
V
Odchodzę
Gasną
Odchodzą
Przestaję
Daleko gwiżdżą na glinianych trąbkach
Czasem się sandał dziewczynie otworzy
I zbiega Nike
I wiąże jej sandał
Przystaję
Idą
Ciasnym zaułkiem