Strona:Stanisław Grochowiak - Wiersze wybrane.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.

Tramwajarz dzwoni ludzie płaczą
Pięćdziesiąt groszy od osoby
Umarli leżą sztywno w grobach
Z drzwi od Niebiosów zdjęto łańcuch

Bo jedzie tramwaj Wszystkich Świętych