Ta strona została uwierzytelniona.
Rozstanie
Jest gdzieś północ której nie zobaczę
Północ świata
I północ doby
Czas i przestrzeń spięte jedną gwiazdą
Pod którą tylko
Śmierć się urodziła
Zapach północy leży w uszach zmarłych
W nozdrzach psów pokostniałych
Na bezkresnym śniegu
W porcelanowych medalionach dzieci
Co wreszcie są cicho
A smak północy
Był na tamtej ręce
Której dotknąłem jak żelaza w mróz
Odtąd unosząc tylko pół języka
Bełkocząc odtąd