Ta strona została uwierzytelniona.
Męstwo
I znowu list ci piszę poważny
O męstwie
A jest to wiedza goła jak jeleń
Co krwawi — burak — na przeczystym śniegu
A jest to mądrość smutna jak chłop
Myjący nogi przed wędrówką w szpital
A jest to tylko spora butla śmiechu
Co skacząc — chlusta w kurze karawanu
A przecież głowa
Ten włochaty garb
Ma swoją dumę
Kolosalnej kuli
Można ją jeszcze — gdy zagłada — wtulić
W ciepłą piwniczkę zapłakanych warg