sobie w przybliżeniu na obraz i podobieństwo naszych przedmiotów martwych, w różnych stopniach gęstości — nazywamy to wszystko światem i zakładamy go na podstawie nieskończoności przestrzeni nieskończonym, jako tę przestrzeń wypełniającym.
Do tego poglądu dodajemy jeszcze wyrosły z pojęć: przedmiotu, siły i działania (istności wyrażalnych w terminach poglądu psychologistycznego, tzn. w jakościach) pogląd fizykalny — z jego niespełnialną obietnicą wyjaśnienia wszystkiego w jego terminach: rozciągłości w ruchu — pogląd, obejmujący pozornie wszystkie inne nauki, jak nawet biologię i psychologię (którym musimy przyznać zupełną różność tematu między sobą i w stosunku do fizyki) nie mówiąc już o astronomii i geologii np., a dalej historię i nauki społeczne. Jest to fizykalna linia poglądu życiowego, który rozdwaja się („bifurkuje“) według zasadniczej dwoistości Istnienia (tu „martwości i żywości“ w terminach pospolitych), a więc „linia martwości“. Druga linia wychodząc również jak wszystko od nas samych, poprzez najbliższe nam indywidua (rodzinę, przyjaciół itp.) idzie do grupy społecznej, a dalej przez naród i społeczeństwo, do ludzkości; w linii tej nie jest ważny stosunek (IP) do całości świata, tylko do wielości podobnych mu stworów, stanowiących gatunek, a dalej społeczeństwo, o określonej kulturze. W tym poglądzie żyjemy zawsze realnie, choćbyśmy nie wiedzieć jakie idee filozoficzne wyznawali. Wpływają one bardzo mało na samą wizję rzeczywistości, która — nawet w wypadku religijnej jej interpretacji — pozostaje zawsze w gruncie rzeczy ta sama, mimo dołączonych do niej interpretacji. Co innego że mogą one doprowadzić do wręcz odmiennych systemów wartościowania, między którymi mogą być przepaści; ale sam trzon rzeczywistości, oparty o właściwości naszych ciał i przedmiotów, pozostaje w istocie niezmienny.
O poglądzie życiowym nic więcej interesującego powiedziećby nie można, gdyby w samej istocie Istnienia nie tkwiła dwoistość zasadnicza, w której zawarte są wszystkie problemy, będące treścią filozoficznych dociekań. Zasadniczą cechą poglądu życiowego jest to, że na równi z rzeczywistością nas samych, włącznie z naszym ciałem, uznajemy rzeczywistość przedmiotów otaczającego nas świata, nie mówiąc już nawet o uznawaniu rzeczywistości podobnych nam stworzeń, które to poczucie mamy dane z właściwościami nie tylko doświadczalnie nabytymi, ale i odziedziczonymi[1]. Realność przed-
- ↑ To oczywiście dla krańcowego idealisty na granicy solipsyzmu nie jest wcale istotne — on nie uznaje wyników biologii, np. za opis czegoś realnego, tylko za pewne „przyporządkowanie wzajemne“ jego przeżyć.