że w związku z dwoistością Istnienia i to podwójną (razem z czasowo‑przestrzenną) jest niemożliwym absolutne zdecydowanie się na którąś z narzucających się koncepcji. Ale uświadomiwszy sobie to właśnie, możemy odrzucić tę, która jest bardziej sztuczna i niezgodna z poglądem codziennym.
Tu jednak mogą nam zarzucić idealiści, że uświadamiamy sobie ten stan rzeczy już po istotnym przyjęciu poglądu realistycznego, czyli, że już namysł ten będzie odbywał się w obrębie tego pojęcia. I na to nie ma rady. Jeszcze jeden zarzut może spotkać realistę, opierającego się o autorytet poglądu życiowego: oto zarzucić mu może idealista, że jeśli tak pogląd życiowy szanuje, to czemu nie przyjmie go w stanie tego odproblemienia, w jakim kierujemy się nim faktycznie w życiu codziennym, zupełnie bez względu na to, czy jesteśmy solipsystami, idealistami kompromisowymi czy też realistami?
Otóż pewnie, że przeżywając pogląd życiowy faktycznie, możemy nie mieć w nim innych problemów jak życiowe, ale jeśli wimplikujemy weń całą naukę (fizykę, biologię itd.), to już wszystkie problemy filozofii są w nim implicite zarysowane, czyli ściśle biorąc nie można mówić o absolutnie odproblemionym poglądzie życiowym: można tylko powiedzieć, że problemy nie są w nim, w najniższej postaci, tzn. bezpośredniej z życiem sąsiadującej, explicite wyszczególnione, ale że są w każdym razie w nim zawarte; dlatego zarzut powyższy nie jest całkowicie słuszny. Jednak, wskutek panujących w sferze poglądów na Istnienie stosunków, nigdy nie możemy być tak pewni swego w danym poglądzie, jak np. wychodząc z absolutnie jednoznacznych założeń w matematyce, lub nawet w fizyce — nie mamy tam (nawet w tej ostatniej, przy pewnych pozorach)[1] tej dwoistości, o której mowa była powyżej. Dlatego właśnie budowanie doskonałego systemu pojęć może odbywać się jedynie powoli i ukończone może być dopiero po mnóstwie wahań i zboczeń i to po przezwyciężeniu definitywnym idealizmu jako opisu Istnienia. Potrzebna do tego jest powolna sublimacja pojęć poglądu życiowego, dostarczającego materiału pierwotnego, powolne „naturalne“ (tj. w miarę koniecznej potrzeby) tworzenie pojęć nowych i eliminacja
- ↑ Dwoistość taka jak np. „cząsteczek“ i promieniowania nie jest tak jadowita, ponieważ elementy jej sprowadzalne są do rzeczywistego (nie pojęcia łączącego fikcyjnie momenty tej samej całości) pojęcia wyższego „rozciągłości w ruchu“ — nie są tak heterogeniczne jak jakości wyznaczające nasze ciała i jakości wyznaczające przedmioty zewnętrzne.