Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/198

Ta strona została przepisana.

tylko głos fałszu, głos bezwzględnego ciemięztwa i najzaciętszej nienawiści.”
Grolman[1] powstaje przeciwko Hardenbergowi, którego „udało się księciu Adamowi Czartoryskiemu, ks. Antoniemu Radziwiłłowi i Zerboniemu sprowadzić na całkiem fałszywą drogę”, że zgodził się na „niedorzeczne ustępy w traktatach i patencie okupacyjnym, które wprawdzie same przez się są nader nieznaczne i pod żadnym względem nie obowiązujące, ale natomiast rząd na fałszywe względem prowincyi stanowisko sprowadziły i zawsze dawały sposobność partyi polskiej w Berlinie do przeszkodzenia wszystkiemu, co lepsze, i do przysposobienia buntu wszelkimi sposobami i z wielką sztuką”, uważa dalej za błąd wielki mianowanie naczelnym prezesem W. Księstwa Poznańskiego Zerboniego, „którego lekkomyślna rozwiązłość wkrótce spodliła”, a Wolickiego arcybiskupem gnieźnieńsko-poznańskim, „tego wściekłego, zatwardziałego księdza”, zowie „niesłychanem głupstwem” zaprowadzenie stanów prowincyonalnych i kredytu przez urządzenie hipotek i listów zastawnych, co „posłużyło jedynie do zebrania pieniędzy na rebelią” — zarzuca rządowi „niesłychane błędy, popełnione pod względem wychowania i szkół, „w których młodzież, wprost do buntu kształcona, w najśmieszniejszy sposób przedojrzałą się stawała” — i miota najzjadliwsze oszczerstwa na Polaków: na szlachtę, „należącą do plemion najbardziej zepsutych, jakie tylko starzejąca się Europa okazać może, niezdolną, aby sama przez się coś lepszego z siebie wydała, znającą tylko używanie swywoli, bezprawia, intrygi, uciech zmysłowych, a przytem ciemiężenia swych podwładnych, hańbienia ich i pociągania do występków” — na duchowieństwo polskie „nieokrzesane, fanatyczno-katolickie, bardziej jeszcze fanatyczno-polskie i po większej części rozwiązłości oddane” — na chłopów polskich „najbardziej rozłajdaczone (liederlichste) i najdobroduszniejsze na świecie stworzenia, całkiem bez potrzeb, oddane tylko uciesze tańca i wódki, a przez szlachtę i duchowieństwo w najgrubszej ciemnocie chowane”.

Radzi więc Grolman zniszczyć i wykupić szlachtę polską, a jej posiadłości oddać inwalidom, począwszy od prostego żoł-

  1. Konrady. Leben und Wirken Karls Grolman, des Generals der Infanterie. Berlin 1890.