Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/231

Ta strona została przepisana.

czy mógłby bezpiecznie powrócić do kraju. Minister spraw wewnętrznych Rochow odpowiedział, że w razie powrotu generała do kraju, jedynie od woli królewskiej będzie zależało całkowite lub też częściowe odpuszczenie kary.
Tymczasem minął wyznaczony dla przestępców politycznych termin i król w drugim rozkazie do Muehlera z dnia 10 kwietnia orzekł, że generał sam sobie przypisać musi, iż z amnestyi korzystać nie może.
Gdy później, dnia 13 maja, Umiński w uniżonem piśmie do króla prosił o przywrócenie mu pensyi wojskowej, król odpowiedział, że człowiek, który złamał dane słowo, nie może spodziewać się łaski królewskiej, dopóki całej kary, na jaką został skazany, nie odsiedzi.
Dotknięty do żywego Umiński zaprzeczył w piśmie do króla, jakoby złamał słowo, a Fryderyk Wilhelm IV, zbadawszy akta cofnął swój zarzut, co generał ogłosił w gazetach, poczem dnia 26 października 1841 r. ponowił z Brukseli prośbę o wypłacenie pensyi.
Rozkazem gabinetowym z dnia 31 grudnia 1841 r. król pozwolił wprawdzie Umińskiemu osiąść w jakiej miejscowości w Westfalii, ale pod warunkiem, że resztę kary odsiedzi w Minden, zabronił mu jednak udać się do Księstwa, co zaś do pensyi oświadczył, że wypłacenie jej zależeć będzie od przyszłego jego zachowania się.
Z pozwolenia Umiński nie skorzystał, natomiast dnia 24 maja 1842 r. prosił następcę Rochowa, hr. Arnima-Boitzenburg, o danie mu listu bezpieczeństwa do Księstwa, choćby na miesiąc tylko, aby mógł przed śmiercią jeszcze raz widzieć córkę.
Minister odpowiedział odmownie. Nie pomogło też wstawienie się Rozalii hr. Engeströmowej, wdowy po szwedzkim pośle w Warszawie.
Nareszcie w wrześniu 1843 r. Umiński oświadczył gotowość poddania się stawionym warunkom i prosił ministra spraw zewnętrznych hr. Bülowa o paszport, który mu też wystawiono, ale jako cel podróży podano w nim Minden. Tymczasem wierzyciele generał nie chcieli go puścić z Brukseli.
Dopiero w marcu 1846 r. wyjechał Umiński z Brukseli i, odsiedziawszy karę w Minden, zamieszkał w Wiesbadenie,