Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/248

Ta strona została przepisana.

drodze warszawskiej. Nie chcę jednak, abyś o tem powiadomił władze pruskie.”
Tak pisał Paszkiewicz, uważając za dobre donieść o tem, co słyszał od cara, ministerstwu pruskiemu nie taił jednak, że car nie wymagał żadnego dochodzenia.
Natychmiast po przeczytaniu depeszy Beurmann powołał policyą, ale ta o niczem nie wiedziała. Rozpoczęło się więc śledztwo, badano rozmaitych ludzi, ale bez skutku.
Tymczasem, zaledwie depesza Paszkiewicza doszła do Berlina, król przysłał do Poznania osobną, złożoną z generałów komisyę śledczą, na czele której stawił generała Müfflinga, prezesa Rady stanu, męża nader godnego, i dodał mu do pomocy znanego z przebiegłości dyrektora policyi ruchomej Dunkera. do tej komisyi dołączył Beurmann nadradcę l'Estocqa, dyrygenta wydziału spraw wewnętrznych, radcę prezydyalnego Noaha i tłomacza z obowiązkiem spisywania protokułów w języku polskim z osobami, nie rozumiejącymi języka niemieckiego, oraz dopilnowania, aby protokuły niemieckie, które miał pisać Dunker, dosłownie zgadzały się z polskimi. Przytomny śledztwu był także generał Rauch, mający od króla zlecenie udania się natychmiast po ukończeniu śledztwa do Petersburga i powiadomienia cara Mikołaja o wyniku.
Komisya odbywała swą czynność w pomieszkaniu naczelnego prezesa w gmachu pojezuickim na pierwszem piętrze. Sprowadzano rozmaite osoby, ale niczego się nie dowiedziano, a pocztylioni, którzy wieźli ową kancelaryę cesarską z Poznania do granicy, i urzędnicy, którzy powóz rewidowali, zeznali pod przysięgą, że owi panowie jechali jednym ciągiem i bez szwanku dostali się do Królestwa.
Nareszcie Beurmann wyznaczył 1000 dukatów na wykrycie sprawcy.[1] Wtedy stanął przed komicyą rzeźnik Karkuszewski z Chwaliszewa i zeznał pod przysięgą co następuje:

„Onego dnia, kiedy pogrzeb generała Grolmana odbywał się w Poznaniu, powracałem z zakupionymi skopami do domu. Już było około 9 wieczorem, jak stanąłem w domu i poszedłem do pompy przy uliczce poprzecznej na Chwaliszewie stojącej.

  1. Gazeta W. Księstwa Poznańskie. R. 1843, 4 październila. R. 1844 15 stycznia.