Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/26

Ta strona została przepisana.

Artykuł IV stanowił zupełną wolność handlu, zupełne otwarcie granic.
W protokóle, spisanym w Wiedniu 7 kwietnia 1815 r. przez Bülowa, pruskiego ministra spraw wewnętrznych, Boyena, ministra wojny, księcia Antoniego Radziwiłła jako pierwszego namiestnika w W. Księstwie Poznańskiem i Zerboniego di Sposetti jako pierwszego naczelnego prezesa, takie mieściły się słowa:
„W. Księstwo Poznańskie stanowi integralną część monarchii pruskiej i ma być wedle tego rządone. Narodowość mieszkańców szanować należy, o ile się to da z głównym celem pogodzić. Zapewnia im się język ojczysty w sprawach publicznych obok niemieckiego, zaręcza im się, że będą mieli przystęp do posad administracyjnych i wogóle do wszystkich urzędów i godności państwa pruskiego. Przy obsadzaniu posad w W. Księstwie Poznańskiem będą mieli przy równem uzdolnieniu pierwszeństwo przed innymi poddanymi pruskimi. Tajny radca Zerboni wyszuka na posady zdatne do urzędów osoby, pruscy urzędnicy zajmą dopiero później posady, których na tej drodze nie będzie można obsadzić.”
„Ponieważ narodowi używanie języka ojczystego we wszystkich sprawach publicznych zaręczono, a sądownictwo według obecnie obowiązującej ordynacyi pruskiej doznałoby w tym języku wielkich, a może niezwalczonych przeszkód, należy zastanowić się, czyby nie wypadało zrobić wyjątku dla prowincyi i nie pozostawić w niej dotychczasowego ustnego postępowania z niektóremi zmianami.”
„Prowincya powinna dostarczyć rekrutów do wojska liniowego tak, jak wszystkie inne prowincye pruskie. Prócz tego będzie miała narodowy pułk kawaleryi i obronę krajową w stosunku do sił swoich. Minister wojny postara się o to, aby pułk narodowy otrzymał za dowódcę zasłużonego polskiego oficera.
W traktacie oddzielnym pomiędzy Rosyą a Prusami z dnia 3 maja 1815 r. brzmiał artykuł III, jak następuje:
„Polacy, poddani obu stron kontrahujących, otrzymają instytucye, zapewniające zachowanie ich narodowości podług form ustroju politycznego, jaki im nadać każdy z rządów uzna za stosowne.”