Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/265

Ta strona została przepisana.

monarchii pruskiej Centralnych Towarzystw rolniczych, któreby, łącząc w każdej dzielnicy poszczególne Towarzystwa rolnicze, nadawały im spójność i kierunek w działaniu i były organem rolniczych interesów tak wewnątrz prowincyi, jak i w stosunkach z rządem. Rząd nadał z własnego popędu tym Towarzystwom gotowe ustawy, na najliberalniejszych oparte zasadach. Gdy więc wszystkie prowincye miały Centralne Towarzystwa rolnicze, przyszła kolej i na W. Księstwo Poznańskie.
Projekt tworzenia Towarzystw rolniczych powiatowych, okręgowych i miejscowych, mających stanowić ogólne Towarzystwo Prowincyonalne, nie wywołał z początku żadnego ruchu w W. Księstwie Poznańskim. To spowodowało naczelnego prezesa Beurmanna do odwołania się do Towarzystw już w podobnych celach istniejących t. j. do Towarzystwa agronomicznego gnieźnieńskiego i Wydziału rólniczno-przemysłowego Kasyna gostyńskiego, na czele którego stał wówczas Gustaw Potworowski. Oba te Towarzystwa zajęły się gorliwie sprawą i ułożyły projekt do statutów Towarzystw powiatowych, okręgowych i miejscowych w tej myśli, że, jeżeli zaraz na początku Polacy zabiorą się energicznie do dzieła, cały Zarząd tych sił zespolonych, w polskie dostanie się ręce. Towarzystwo gnieźnieńskie zajęło się utworzeniem po powiatach Towarzystw agronomicznych z prawej strony Warty, Kasyno gostyńskie zaś z lewej strony tej rzeki.[1]

Potworzyły się więc stowarzyszenia rolnicze powiatowe, które stosownie do statutów, jakie im dano, wysłały swych członków do Poznania na walne zebranie, naznaczone przez naczelnego prezesa na dzień 28 grudnia 1844 r. Na niem miano

  1. Odezwy w archiwum p. dr. Tadeusza Dembińskiego w Poznaniu.