Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/27

Ta strona została przepisana.

Król pruski, potwierdzając ten układ, tak się wyrażał:
„My Fryderyk Wilhelm III z Bożej łaski król pruski itd., przeczytawszy układ i jego dodatki, rozważywszy go i treść jego należycie i uznawszy go za zgodny z wolą naszą, potwierdzając i ratyfikując go, przyjmujemy i uznajemy go za ważny dla nas i następców naszych i przyrzekamy na nasze słowo królewskie, iż przyczynimy się do tego, że wiernie i sumiennie wykonany będzie.
Na mocy owych traktatów wydawał król pruski Fryderyk Wilhelm III dnia 15 maja 1815 r. patent okupacyjny tej treści:
„Wskutek ugody, zawartej z mocarstwami na kongresie wiedeńskim, wróciły niektóre z naszych dawniejszych prowincyi polskich do naszych państw. Posiadłości te składają się z części zaboru pruskiego z r. 1772, przypadłych do Księstwa Warszawskiego, z miasta Torunia, obecnego departamentu poznańskiego, z wyjątkiem części jednej powiatu powidzkiego i pyzdrskiego i z powiatu kaliskiego aż pod Prosnę z wyjątkiem miasta i powiatu kaliskiego.”
„Z ziem tych wracają powiaty chełmiński i michałowski w granicach z r. 1771, dalej miasto Toruń do naszej prowincyi Prus Zachodnich, do których się także lewy brzeg Wisły, wszakże tylko okolice, bezpośrednio do rzeki przyległe, i niziny przyłączają.”
„Natomiast tworzymy z reszty ziem, do których dołączamy z Prus Zachodnich teraźniejszy powiat wałecki i kamieński, osobną prowincyą i tę pod nazwą Wielkiego Księstwa Poznańskiego posiadać będziemy, przyjmujemy także tytuł Wielkiego Księcia Poznańskiego do naszego królewskiego tytułu i herb prowincyi do naszego królewskiego herbu.”
„Daliśmy rozkaz naszemu generałowi Thümenowi obsadzenia wojskiem tej części dawniejszych naszych prowincyi, która do nas wróciła, i poleciliśmy mu, aby ją wraz z naszym naczelnym prezesem Zerbonim di Sposetti formalnie wziął w posiadanie.”
„Że zaś stosunki nie pozwalają, abyśmy osobiście odebrali homagium, wezwaliśmy do tego naszego namiestnika w W. Księstwie Poznańskiem, księcia Radziwiłła, i upełnomocniliśmy go, aby rozporządził w naszym imieniu, co potrzeba.”