Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/285

Ta strona została przepisana.

jątek, i w tego rodzaju majątek zaopatrzyć syna wszelkiemi starała się siłami. Za te zabiegi dochował jej Libelt wdzięczność do końca życia i w późniejszych latach nie tylko w własnym ją pielęgnował domu, ale także wobec prostego obyczaju niewiasty i na chwilę o czci synowskiej nie zapomniał i obok grobu jej pochować się kazał.[1]
Już w gimnazyum Maryi Magdaleny w Poznaniu odznaczał się Libelt nie tylko w językach, ale przedewszystkiem w matematyce, utrzymywał się zaś po większej części własną pracą, ucząc innych, pomiędzy innymi bratanków Pantaleona Szumana, za którego przedstawieniem, jako też arcybiskupa Wolickiego, a za poparciem namiestnika księcia Antoniego Radziwiłła, uzyskał po świetnem ukończeniu nauk gimnazyalnych 1828 roku stypendyum rządowe na kursa akademickie.

W Berlinie oddał się z zapałem matematyce, naukom przyrodniczym i filozofii. Zaraz w drugim roku studyów otrzymał złoty medal za rozprawę konkursową O filozofii Spinozy. Po napisaniu rozprawy O panteiźmie w filozofii i uzyskaniu stopnia doktora filozofii pojechał do Paryża, głównie w zamiarze uzupełnienia studyów matematycznych. Wycieczka ta jednak krótko trwała, bo, skoro wieść nadeszła o powstaniu listopadowem, pospieszył Libelt natychmiast do Warszawy i zaciągnął się do 2 ba-

  1. Rys życia Karola Libelta w Dzienniku Poznańskim. R. 1876, nr. 131 i n.