Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/287

Ta strona została przepisana.

Z tego czasu (dnia 12 kwietnia 1836 r.) zachowała się w Pamiętnikach Bibianny Moraczewskiej[1] następująca charakterystyka Libelta:
W czwartek wieczór przyjechał z Jędrzejem (Moraczewskim) z Poznania najmędrszy i nauczeńszy człowiek Poznańskiego, a może między wszystkimi Polakami tylkoby kilku równych sobie znalazł — Karol Libelt. Powierzchowności brzydkiej jak mało ludzi, lubo nie krzywy ani żaden niedołęga, tylko twarz płaska z szerokim nosem, blada, niezmiernie ospowata, włosy blond kędzierzawe, figura dość wysoka, jakaś klocowata w ramionach do góry, ale w oczach małych niebieskich pełno duszy, a dźwięk mowy tak miły, jak piękny instrument. Oprócz swego głębokiego rozumu w pisaniu, w opowiadaniu ma nadzwyczajną płynność. Myśli jasne i nie wiedzieć, skąd mu się na każdą myśl tak dobitny wyraz bierze; jego mowa ma tylko harmonii w sobie, co piękna muzyka… W obcowaniu niezmiernie ugrzeczniony, zresztą człowiek szlachetny, skromny i łatwy w rozmowie.”
Po wstąpieniu na tron Fryderyka Wilhelma IV przeniósł się Libelt do Poznania, i założywszy pensyonat, lekcyami prywatnemi zarabiał na chleb powszedni. Pozwolono mu też, po zdaniu egzaminu nauczycielskiego, udzielać jako nauczycielowi nadetatowemu lekcyi matematyki w protestancko-niemieckim gimnazyum Fryderyka Wilhelma w Poznaniu, gdzie przez trzy lata pracując, zyskał sobie takie poważanie i taką miłość wyłącznie niemieckiej młodzieży, że uczciła go pochodem z pochodniami i pieśnią.

W tym czasie wydał Libelt w dwóch tomach Wykład matematyki, odznaczający się jasnością i gruntownością. W tym też czasie liczne umieszczał artykuły krytycznej, literackiej i filozoficznej treści w Przyjacielu Ludu leszczyńskim, w Tygodniku Literackim, Dzienniku Domowym, Orędowniku Naukowym i w Roku, a takie rozprawy jak O miłości Ojczyzny, O odwadze cywilnej, O wychowaniu ludów, O posłannictwie dziejowem narodów „same dla siebie składają się na wieniec niepożytej sławy dla autora i obok wykładów publicznych O literaturze niemieckiej i O Estetyce najwięcej się przyczyniły

  1. Przegląd Wielkopolski. R. 1 (1911), nr. 3 i 4.