Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/396

Ta strona została przepisana.
Odezwy Komitetu narodowego.

Życzenie Niemców, aby ich dopuszczono do uczestnictwa w komitecie narodowym i w straży bezpieczeństwa wprowadziło w kłopot Polaków, bo spełnienie tego życzenia odjęłoby komitetowi czysto polski, narodowy charakter, z drugiej jednak strony okazana Polakom życzliwość i znaczna liczba Niemców w W. Księstwie Poznańskiem wymagały uwzględnienia tego życzenia.
Po długich naradach komitet odpowiedział, że „bardzo chętnie chce się znosić z Niemcami w sprawach, dotyczących bezpieczeństwa, własności i porządku, ale wejście Niemców w skład komitetu narodowego, jest na teraz dla tego niepodobnem, że pierwszym celem prac i usiłowań komitetu narodowego — jak już sama nazwa okazuje — jest niepodległość Polski; tam wszelako, gdzie chodzić będzie o sprawy prawne lub społeczne, z ochotą komitet narodowy wspólnie z Niemcami do obrad zasiądzie.”
Po tej odpowiedzi zawiązali Niemcy i żydzi dnia 23 marca osobny komitet, „aby także ze swej strony przyczynić się do utrzymania porządku i zgody wszystkich mieszkańców.” Komitet ten tworzyli: Dr. Barth, Emil Brachvogel, Crousatz, Evler, Dr. Hantke, Kautz, Neumann, Poppe, Seger, Sutlinger, George Treppmacher i Vanselow. Komitet niemiecki oświadczył komitetowi narodowe, że, chociaż z powodów, które cenić umie, zlanie się obydwóch ciał w jedno nastąpić nie może, chce działać zgodnie z komitetem narodowym i chętnie w razie życzenia pośredniczyć będzie pomiędzy nim a władzami publicznemi i niemieckimi współobywatelami.[1]
Jakoż razem wysłano do Gniezna deputacyę, złożoną z Polaka Szymańskiego, Niemca Brachvogla i żyda Witkowskiego, ażeby tamtejszych żydów, obawiających się rozruchów, uspokoić.[1]

Tymczasem odbyło się dnia 23 marca w kościele farnym uroczyste nabożeństwo na podziękowanie Bogu za to, co się stało, i na uproszenie błogosławieństwa na czas dalszy. Przed wielkim ołtarzem powiewały chorągwie narodowe, niesione

  1. 1,0 1,1 Gazeta Polska, nr. 3.