stopnie wyższe rządowe, zaczynając włącznie od urzędu radcy ziemiańskiego.”
„Rozbierając, szanowni współrodacy, te rozmaite atrybucye, znajdziecie, że obejmują wszystko, co może być zdolnem ustalić porządek publiczny, zabezpieczyć interes powszechny i ugruntować tem samem szczęśliwość ogólną i prywatną.”
„Wszystkie moje usiłowania dążyć będą do osiągnięcia tych zbawiennych zamiarów i nie mogę stosowniej zakończyć do was głosu ani wam dać lepszego zaręczenia dobroczynnych łaskawego naszego monarchy dla was chęci, jak przytaczając własne jego wyrazy: Jednaj mi — mówi w swym liście do mnie — miłość poddanych przez zachowanie ścisłej sprawiedliwości, porządku i przez zaradczą opiekę.”
„Wywdzięczamy się przy dzisiejszej uroczystości tem równie łaskawemu jak sprawiedliwemu monarsze głośnem wynurzeniem życzenia: „Niech żyje Fryderyk Wilhelm, król pruski, wielki książę poznański!”[1]
Po tym okrzyku arcybiskup Raczyński zaintonował Te Deum.
Uroczystość zakończyć bankiet w namiestnictwie na 900 osób; wieczorem iluminowano miasto.[2]
Ludność polska, podupadła skutkiem ciągłych wojen materyalnie i od dawna żyjąca w niepewności co do losu swego, pragnęła pokoju i wytchnienia i dla tego też, wierząc w szczerość obietnic królewskich, poddała się nowemu władcy bez szemrania.
Jedną z pierwszych czynności naczelnego prezesa Zerboniego di Sposetti było ustanowienie kursu zdawkowej monety. Dobry grosz pruski miał się równać 4½ groszom polskim, czeski czyli szóstak 3½ groszom polskim, przebite w Księstwie Warszawskim z pruskich ósmaków pięciogroszówki 4 groszom polskim. Bite w Księstwie Warszawskiem, a mniej warte miedziane grosze polskie zredukowano na półgroszki, a tylko