27 kwietnia przez komisarza śremskiego Raczyńskiego, w którego domu stali kwaterą oficerowie pruscy, natychmiastowego uwolnienia owych ludzi, gdyż w przeciwnym razie gwałtem ich odbije. Dąbrowski odpowiedział, że ich nie uwolni, chyba, że sąd wojenny uzna ich niewinnymi, jeśli zaś uzna winnymi, obejdzie się z nimi jak z zdrajcami, a gwałt odeprze gwałtem.[1]
Następnie zawezwał Brandt Dąbrowskiego do poddania się, na co nie odebrał odpowiedzi.[2]
Około 9 rano w sobotę, dnia 29 kwietnia ukazało się wojsko pruskie pod Książem. Liczyło 4000 ludzi i to 3725 piechoty, 606 jazdy i 7 armat. Obóz zaś w Książu liczył 1110 ludzi.[3]
Dąbrowski ustawił swych ułanów w liczbie 120 pod Józefem Czapskim na wzgórzu z boku miasta, zasłaniając drogę do Nowegomiasta, skąd liczył na przybycie posiłków.
Najprzód starli się polscy ułani z pruskimi, ale przemagająca o wiele siła nieprzyjacielska przełamała polską linią i odcięła pierwszy pluton, który w rozsypce uszedł do Nowegomiasta. Tymczasem strzelcy polscy, ustawieni z tyłu jazdy polskiej, dali ognia do nieprzyjaciela i rozproszyli nieprzyjacielskich ułanów. Reszta pozostałych polskich ułanów sformowała się nanowo i uderzyła na drugi szyk bojowy nieprzyjacielski, atoli uległa piętnaście razy przemagającej sile czarnych huzarów i, rozbita powtórnie, cofnęła się do miasta.[4]
Około 11-tej doniósł major v. Voigts-Rhetz Brandtowi o wyniku walki, poczem piechota pruska ze wszech stron ścisnęła miasto, jazda zaś poszła pilnować lasu boguszyńskiego.
Artylerya pruska rozpoczęła ogień na barykady, a gdy się z nich strzelcy polscy cofnęli, ruszyła piechota pruska naprzód, ale, skoro dotarła do pierwszych domów, nagle strzelcy polscy powrócili do barykad i celnymi strzałami zmusili Prusaków do odwrotu. Dwa razy Brandt wysyłał landwerę do
- ↑ Sąd wojenny uwolnił ich z braku dowodów winy.
- ↑ Mierosławski w swem „Powstaniu Poznańskiem” (Paryż 1860) zapewnia, że rozkaz jego bronienia Książa brzmiał warunkowo (str. 235): „Dopóki przeprawy Wartejskie, a zatem związek i dosiebność czterech gron naszych nie będą ubezpieczone”. Prawdopodobnie jednak Dąbrowski miał rozkaz bronienia Książa do upadłego.
- ↑ Wedle obliczenia Schmidta, 361.
- ↑ Gazeta Polska, nr. 50, opis przez naocznego świadka skreślony