Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/475

Ta strona została przepisana.

Na cmentarzu północnym bronili się Polacy uporczywie, ale, gdy major Bomsdorf posunął się od Kębłowa naprzód, cofnęli się Polacy do Miłosławia, do którego wdzierali się Prusacy po zdobyciu zachodniego cmentarza.
Mierosławski, obawiając się odcięcia, dał rozkaz pospiesznego odwrotu. Kosynierzy, biegnąc przez miasto od północy na południe, natrafili na oddział Garczyńskiego, który wchodził właśnie do Miłosławia. Mierosławski rozkazał Garczyńskiemu cofnąć się natychmiast do lasu, ale powstało zamięszanie; kilka kompanii strzelców, nie mogąc się wydostać, poukrywało się po domach. To samo uczynili strzelcy nowomiejscy, pozostawieni na folwarku Bugaj, położonym na południe od miasta.
Przy ciągłem posuwaniu się naprzód Prusaków, a nieporządku wśród Polaków byłoby wojsko polskie zniesione, gdyby strzelcy polscy, którzy usadowili się w pałacu miłosławskim, nie byli bohaterstwem swem powstrzymali nieprzyjaciela.
„Pierwszych już na wschody wchodzących Prusaków — pisze pruski oficer Rothenburg — wystrzelali Polacy, ale wnet zdobyto wejście. Polacy z iście lwią odwagą bronili każdego piętra, każdych wschodów, każdego pokoju, żaden o pardon nie prosił i każdy walczył dopóty, dopóki od cięć i kul pruskich nie poległ. Już się rozlała krew z przeszło 40 bojowników po posadzkach salonów i pokoi, gdy się dwóch polskich szlachciców rzuciło z najwyższego piętra na bagnety stojącego na dole wojska, a ich śmierć zakończyła rozpaczliwą, morderczą walkę.”[1]
Bohaterscy strzelcy co do jednego polegli, ale poświęceniem swem wstrzymali większą część wojska pruskiego i tym sposobem dali reszcie Polaków możność ujścia do lasu.
Tak tedy Miłosław został zdobyty. Na rynku piechota pruska złożyła broń w kozły i rzuciła się na beczki wódki, które tam pozostawili Polacy. Bugaj był zajęty.
Kirasyerzy i ułani pruscy z artyleryą wyruszyli z miasta, by uderzyć na zbierającą się nad brzegiem lasu konnicę polską.

Wtem nadszedł Białoskórski. Widząc co się dzieje, na-

  1. Opis bitwy, skreślony przez porucznika pruskiego Rothenburga w F. Skoraczewskiego Materyałach do historyi m. Miłosławia.