Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/482

Ta strona została przepisana.

czanowskiego,[1] który poprzednio zniósł się był z generałem Pfuelem, zawarł z generałem Wedellem taki układ:
Wojsko polskie złoży broń w Piątkowie Czarnem z wyjątkiem oficerów, którzy zatrzymają pałasze. Prości żołnierze odprowadzeni zostaną pod strażą do domu, oficerowie otrzymają paszport do miejsca swego zamieszkania. Zbiegów z wojska pruskiego odprowadzi się do Poznania i poleci łasce królewskiej. Emigranci otrzymają paszporty do Francyi.
Nadto przyrzekł Wedell, że wojsko jego, zwłaszcza pułki pomorskie i śląskie, nie zbliżą się do rozbrojonych.[2]
Nazajutrz dnia 11 maja miało nastąpić złożenie broni, gdy jednakże generał Wedell przybył do Piątkowa Czarnego, zastał tam tylko 35 powstańców i to całkiem bez broni, reszta, połamawszy lub pochowawszy broń, jaką kto miał, rozbiegła się na wszystkie strony, po doświadczeniach bowiem z konwencyą jarosławiecką, nie wierzono, aby wojsko pruskie dotrzymało warunków kapitulacyi. Toż widziano, jak to wojsko postępowało sobie z jeńcami i z tymi, którzy dobrowolnie opuszczali obozy: ujętych i prowadzonych przez żołnierzy nie tylko sami żołnierze bili kolbami, popychali i lżyli, ale nadto tłum żydostwa, uzbrojonego w kije, błotem i kamieniami obrzucał, bił i znieważał, tak że zaledwie żywi dochodzili do miejsca przeznaczenia, t. j. fortecy lub innego więzienia.[3] Jakżeż lud miał zaufać władzy i takiemu rządowi?
Brzeżański już wogóle wojska polskiego nie widział, w powrocie bowiem z Barda ostrzeżony, że w obozie rozjątrzenie przeciwko niemu wielkie, przesłał pułkownikowi Oborskiemu i majorowi Jabłkowskiemu na piśmie warunki kapitulacyi, doniósł o tem Wedellowi i pojechał do domu.

Mierosławski już przedtem opuścił obóz. Dnia 11 maja pochwycony przez Prusaków, osadzony został na Winiarach,

  1. Alfons Taczanowski był jednym z tych obywateli, którzy sądzili, że zbliżeniem się do dworu pruskiego, uzyskają pewne ulgi dla ziomków. Mianowany szambelanem i dziedzicznym członkiem Izby panów, wyniesiony do godności hrabiowskiej, okryty orderami, niczego dla Księstwa wykołatać nie zdołał. W r. 1856 założył ordynacyę Taczanowską, obejmującą 11,411 mórg ziemi. Umarł nagle w 52 roku życia 10 maja 1867 r.
  2. Gazeta Polska, nr. 45.
  3. Oeffentliche Stimmen edeldenkender Deutschen aus dem Grossherzogtum Posen, 5.