Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/485

Ta strona została przepisana.

W trzy dni później, w nocy z dnia 7 na 8 maja wykonał Adolf Malczewski, mając w oddziale swym obywatela wiejskiego Piotra Brodnickiego i emigranta Ancypę, Litwina, zamach na Kcynią. W ciemnościach powstało takie zamięszanie, że Prusacy przed Polakami, a Polacy przed Prusakami uciekali. Ale Malczewski powrócił po niejakimś czasie i zajął ogołocone z wojska miasto, gdzie znalazł broń, pozostawioną przez Prusaków. Na niewiele mu się jednak przydała, bo nadszedł generał Hirschfeld. Malczewski uszedł, Hirschfeld zaś i niemieckie oddziały ochotnicze okropną zemstę wywarli na mieszkańcach.
Wielkiej wytrwałości i sprężystości, ale i dziwaczności dowody złożył Jakób Krauthofer, który w czasie powstania nazwał się Krotowskim.[1]

Po nieudanej misyi do Berlina wrócił do Poznania. Tu dowiedziawszy się, że dnia 2 maja pod wieczór pruska kompania pod Stęszewem napadniętą i rozbrojoną została, a dwóch poruczników Burgund i Brachvogel dostało się do niewoli, przyrzekł władzom pruskim oswobodzić obydwóch oficerów i dnia 3 maja opuścił miasto. W istocie nazajutrz powrócili owi oficerowie do Poznania. Ale Krotowski pozostał przy owym polskim oddziałku, a w miejsce emigranta Celińskiego okrzyknięty dowódcą, dobrał sobie do pomocy Włodzimierza Wilczyńskiego z Krzyżanowa i Franciszka Maciejowskiego, syna dzierżawcy probostwa w Wirach,[2] ogłosił dnia 3 maja w Mosinie rzeczpospolitą polską, kapitana Tołkaczewskiego jako rzekomego szpiega powiesić kazał, urzędników pruskich złożył z urzędu, a Polaka, nauczyciela Rosta, mianował burmi-

  1. Doniósł o tem Komitetowi narodowemu dnia 1 kwietnia 1848 r. w tych słowach: „Mój pradziad przesiedlił się, zapewne w biedzie, z Scheslitz w Bawaryi do Polski, mój dziad i ojciec rodzili się i spoczywają wraz z pradziadem na polskiej ziemi, matka moja jest z Ochockich, matka dzieci moich z Kołudzkich, od dawna przeto rodziny mojej ojczyzną jest Polska. Jako prawy syn, składając znaki obczyzny, oświadczam Prześwietnemu Komitetowi, iż odtąd wraz z dziećmi mojemi Bolesławem, Józefą, Mieczysławem i Maryą, przybieramy polskie nazwisko Krotowski”, (Gazeta Polska nr. 10). Żona Krauthofera Teofila z Kołudzkich, umarła w Poznaniu 21 sierpnia 1856 r. Córka jej Józefa wyszła za Stanisława Gruszczyńskiego. Lib. Mort. ś. Marcina.
  2. Gazeta W. Księstwa Poznańskiego nr. 107.